Opublikowano Jeden komentarz

Gfinity w natarciu! Transakcja za 2.7 mln $

O firmie Gfinity nie przestaje być głośno. Po ogłoszeniu informacji na temat sprzedaży praw telewizyjnych do ligi Elite Series, kolejnym ruchem brytyjskiej spółki jest akwizycja firmy CEVO.

CEVO to amerykańska firma zajmująca dostarczaniem usług oraz technologii dla branży esportowej. Tłumacząc na przykładzie: wyobraźmy sobie, że mamy swój brand lub firmę i chcielibyśmy w celach promocyjnych zorganizować turniej lub ligę esportową np. w grze CS:GO, jednak brakuje nam doświadczenia, wiedzy oraz ludzi znających się na temacie.

Zgłaszając się do CEVO otrzymamy pełne wsparcie organizacyjne i administracyjne, w tym system do zarządzania ligą, program anty-cheat przeciwko oszustom, a nawet produkcję sygnału do transmisji live. Jednym słowem: my wykładamy pieniądze, a firma „odwala” za nas czarną robotę.

CEVO skala działań
fot. corp.cevo.com

W podobnym modelu usług działają wszyscy organizatorzy, poczynając od ESL, PGL, a na Fantasy Expo kończąc. CEVO to już weteran na rynku esportowym, działa od 2004 roku, z ich rozwiązań korzysta wiele podmiotów z branży, w tym między innymi Gfinity, które współpracuje z amerykańską spółką od 2013 roku.

Kwota transakcji wyniosła 2.7 mln $ w gotówce oraz akcjach.

Naszym okiem

Decyzję Gfinity można wytłumaczyć w trzech prostych „słowach-powodach” i po ich przeanalizowaniu nie należy się dziwić, dlaczego właśnie taką decyzję podjęła firma z wysp.

  • Ameryka

Gfinity w bardzo przemyślany sposób rozszerza swoją działalność na Amerykę Północną, która jest szczególnie ważnym rynkiem esportowym. Podobny manewr zastosowała firma ESL kupując w 2015 roku spółkę ESEA, której jedną ze specjalności jest technologia, a dokładniej oprogramowanie anty-cheaterskie.

  • Stabilność

Z uwagi na porozumienie z ELEVEN SPORTS, Gfinity chce uniknąć jakiejkolwiek wpadki z oszustwem podczas organizowanych przez nich meczów. ELEVEN SPORTS to bardzo poważny klient, dlatego nie może dziwić chęć zabezpieczenia się przed wpadką wizerunkową. CEVO, z uwagi na swoje technologie, jest w stanie zapewnić takie bezpieczeństwo.

  • Uzupełnienie

Oferta CEVO jest uzupełnieniem tego czego brakuje w ofercie Gifinity i to zdecydowanie firma z Ameryki wnosi w ten mariaż większą ilość doświadczenia (CEVO było współorganizatorem m.in. Majora CS:GO Columbus 2016). Dzięki transakcji londyńska firma będzie mogła przedstawiać szerszą ofertę swoich usług.

Inwestycja była niezbędna do dalszego rozwoju obu firm. Gfinity jest zdecydowanie bardziej medialne, natomiast CEVO bardziej dba o kwestie usługi i technologii.

Jeśli weźmiemy pod uwagę tempo działania Gfinity, to aż strach pomyśleć co nam przyniesie kolejny tydzień 🙂

Opublikowano Dodaj komentarz

Rozgrywki Gfinity Elite Series obejrzymy w stacji ELEVEN SPORTS

Firma Gfinity podpisała umowę z międzynarodową stacją telewizyjną ELEVEN SPORTS NETWORK. Na mocy umowy zawody rangi Elite Series zostaną pokazane na żywo na kanale ELEVEN SPORTS.

Elite Series to liga zarządzana przez organizację Gfinity. W lidze udział bierze 8 organizacji esportowych rywalizujących w 3 grach (CS:GO, Street Fighter V oraz Rocket League). Rozgrywki trwają przez siedem tygodni (sezon regularny), a następnie odbywają się półfinały i finał. Wszystkie mecze rozgrywane są w hali Gfinity Esports w Londynie. Kwoty transakcji nie ujawniono.

Gfinity Esports w Fulham Broadway
fot. gifinity.net

Gfinity ma na celu stworzenie społeczności, w której gracze mogą grać w gry, dzielić się nimi, oglądać je i uczyć się poprzez dynamiczne i angażujące treści. To sprawia, że ​​jest idealnym partnerem dla ELEVEN SPORTS zgodnie z naszą strategią, która ma doprowadzić fanów jak najbliżej akcji – podsumował porozumienie o współpracy Danny Menken, Dyrektor Zarządzający w ELEVEN SPORTS.

Według oficjalnego oświadczenia mecze będą dostępne na wszystkich 7 rynkach, czyli również w naszym kraju. Przejrzeliśmy aktualną ramówkę polskiego ELEVEN SPORTS, jednak na chwilę obecną nie znaleźliśmy informacji na temat transmisji z Gfinity Elite Series. Postanowiliśmy skontaktować się z działem PR stacji – jak tylko otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy newsa.

Naszym okiem

Interesujący ruch ze strony ELEVEN ESPORT NETWORK: kupują prawa do ligi, której sezon właśnie wystartował.

Nie znajdziemy tu najpopularniejszych drużyn oraz zawodników.
Nie ma tu rewelacyjnej oglądalności (dobór gier jest nietypowy).
Nie jest to również liga, który rozpalałaby wyobraźnie tysięcy fanów na całym świecie. Dlaczego więc taka decyzja?

Myślę, że główną rolę odegrał tu sposób sprzedania pomysłu oraz doświadczenie zespołu Gfinity stojącego za całym przedsięwzięciem. Cała liga ma rewelacyjne zaplecze: hala, zespół realizatorski, sponsorzy. Brakuje tylko dania głównego w postaci graczy.

Eleven_Sports_Corporate_horizontal
fot. http://elevensportsnetwork.com

Możliwe, że właśnie umowa z ELEVEN ma dołożyć wisienkę na torcie. Zasięg stacji jest ogromny, globalny, co w przyszłości może zachęcić największe organizacje do przyjęcia propozycji udziału w kolejnych sezonach ligi. Możliwe również, że Eleven Sports Network biorąc przykład z konkurencji poczuło, że jest to idealny moment na inwestycję i przyciągniecie młodszej rzeszy widzów. Z uwagi na ostrożność postanowili związać się z trochę mniej znaną, ale bardzo perspektywiczną organizacją.

Warto także zauważyć, że umowa z taką stacją może dać Gfinity spokój na kilka sezonów, co również dotyczy sponsorów. Ten spokojny czas organizacja może wykorzystać na dopracowanie szczegółów produktu i odpalanie czegoś zaskakującego w 3. lub 4. sezonie.

Warto śledzić uważnie kolejne ruchy i losy Gfinity, bo bardzo podobny model rozgrywki zostanie zastosowany w nowej polskiej lidze ELIGA, która ma wystartować w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Grafika artykułu: http://elevensportsnetwork.com

Źródło