Powoli staje się normą, że większe lub mniejsze kluby sportowe zaczynają interesować się drużynami esportowymi. Tym trendem podążają już nie tylko kluby, ale również firmy działające w tej branży od kilku dobrych lat. Na początku tygodnia firma AEG dołączyła do grona współwłaścicieli drużyny Immortals. Wcześniej do tego grona dołączyli już Lionsgate, Michael Milken (były finansista i filantrop) oraz Steve Kaplan (współwłaściciel Memphis Grizzlies).
Porozumienie ma bardzo strategiczny charakter: AEG zajmuje się nie tylko sprawami klubów, ponieważ duża część ich działalności opiera się na opiece nad różnymi obiektami sportowymi (ponad 120 na całym świecie), m.in. dbaniu o ich rentowność. Jednym z takich flagowych obiektów jest L.A. LIVE. w którego skład wchodzi słynna na całym świecie hala STAPLES Center.

Nasze działania w esporcie są naturalnym rokiem w kontynuacji inwestycji w zwiększeniu inicjatyw, które mają ułatwić nasze przewodnictwo w sporcie i wydarzeniach rozrywkowych – skomentował nową umowę Dan Beckerman, prezydent i CEO AEG. – L.A. LIVE oferuje najnowocześniejsze miejsca, wiele udogodnienia oraz niesamowite doświadczenia dla fanów. Mamy ambitny plan utworzenia campusu, który stanie się głównym centrum esportu w Los Angeles.
Stworzenie campusu jest bardzo ciekawą inicjatywą. Na tę chwilę jest to tylko projekt, jednak biorąc pod uwagę jakie firmy będą ze sobą współpracować można się spodziewać w niedługiej przyszłości dużego wydarzenia w Los Angeles. Może czas, aby Lionsgate wyszedł z cienia swojego kolegi z branży, Turner’a?
Nie jest to pierwszą inwestycja firmy AEG w esport, w zeszłym roku we wrześniu zawarła ona długoterminową umową partnerską z firmą ESL. Natomiast dla Immortals jest to na pewno kolejny krok w stronę profesjonalizacji, co można wywnioskować ze słów Noah Whinstona, CEO Immortals – AEG oferuje bezkonkurencyjne doświadczenie mieszając ze sobą sport i rozrywkę, co czyni ich idealnym partnerem dla naszej organizacji. Połączenie dążenia do sukcesu oraz oddana rzesza fanów definiuje Immortals, nasze partnerstwo dowodzi wyjątkowości i atrakcyjność ścieżki kierującej nas do celu: stworzenia najbardziej ekscytującego i dającego satysfakcję esportowego doświadczenia na świecie.
Oczywiście obie wypowiedzi są bardzo ogólnikowe, a nawet powiedziałbym, że zbyt podniosłe, bo czym tak naprawdę jest „najbardziej ekscytujące i dające satysfakcję esportowe doświadczenie na świecie”? Jednak sam temat jest bardzo interesujący, w kolejnych artykułach spróbuję przyjrzeć się temu jak sport interesuje się esportem na przykładzie różnych wydarzeń, informacji prasowych, raportów oraz akwizycji.