Nie trzeba było długo czekać na kolejną markę z branży motoryzacyjnej w esporcie, zaledwie kilka dni po ogłoszeniu współpracy Mercedesa z ESL, kolejną firmą, która będzie wpierać rozgrywki sportów elektronicznych jest niemiecki koncern BMW.
Powoli takie informacje stają się codziennością i bardzo dobrze. Jeszcze na początku 2017 roku wielkim zaskoczeniem było pojawienie się logo Audi na koszulkach drużyny CS:GO Astralis podczas ELEAGUE Major 2017 oraz DreamHack Masters Las Vegas 2017. Jednak jak się później okazało, według oświadczenia Nielsen Esport, koszt przeznaczony na reklamę niemieckiej firmy podczas tych dwóch turniejów zwrócił się 10-krotnie w ekspozycji marki (według nieoficjalnych doniesień wartość umowy między obiema firmami mogła wynieść nawet 700 000 euro).
Nie dziwi więc fakt, że do takich marek jak Audi, Mercedes, Subaru, Ford i Nissan dołącza BMW. Firma z Monachium w ramach swojego partnerstwa z Riot Games będzie wspierać rozgrywki League of Legends, a dokładnie Finały EU LCS Summer. Miejscem rozgrywek pomiędzy 2 a 3 września będzie AccorHotels Arena w Paryżu. W turnieju wezmą udział 4 drużyny. W finale zmierzą się G2 Esport oraz Misfits, natomiast w meczu o trzecie miejsce powalczą Fnatic i H2k – Gaming z Marcinem 'Jankos’ Jankowskim w składzie.
Naszym okiem
Nie ma co ukrywać: wiele marek motoryzacyjnych stara się dotrzeć do coraz młodszej grupy odbiorców. Kwestią jest też zmieniający się rynek, do którego muszą dostosować się producenci samochodów. Z jeden strony pojawia się coraz więcej aut elektrycznych, które dzięki Tesli nie są już odbierane jako coś śmiesznego. Z drugiej strony pojawiają się takie trendy jak wypożyczanie i współdzielenie aut, co zaczynają wykorzystywać sami dealerzy oferując auta w tzw. abonamencie.
Nie powinno dziwić, że marki badają różne ścieżki, lecz w tej eksploracji nie liczy się tylko wyłożenie kasy, ale zrobienie tego z głową. Chyba jasno widać, że Audi dobrze wykorzystało obecność w świecie sportów elektronicznych, a o wejściu Subaru i Forda w esport pewnie mało kto już pamięta. CS:GO nie było jednak pierwszym wyborem Audi. Najzabawniejsze jest to, że niemiecka firma sponsorowała 24-godzinny wyścig „Audi 24 Hours of Le Forza” rozgrywany w grze Forza Moto Sport 6 i transmitowany live na platformie Twitch. Na pierwszy rzut oka połączenie idealne, ale czy – poza nielicznymi – ktoś o tym słyszał?
Polska może nie jest jeszcze gotowa na motoryzacyjnego sponsora, może za rok lub dwa, ale można z góry założyć, że pierwszy z nich zyska niezły buzz. Fajnie, że w esporcie pojawia się coraz więcej sponsorów, którzy de facto nie są związani z branżą gier lub nowych technologii. Ciekawe, czy ktoś zaskoczy nas jeszcze w tym roku?