Opublikowano Dodaj komentarz

Piotr Lipski: „Setanta zrobiła kawał dobrej roboty”. Droga do pierwszej esportowej inwestycji w Polsce.

Można powiedzieć, że w końcu coś się ruszyło na polskiej scenie esportowej. Prawie codziennie jesteśmy informowani o nowych inwestycjach, mających miejsce poza granicami naszego kraju. W końcu i u nas ktoś zdecydował się poważnie zainwestować w profesjonalną drużynę esportową.

Grupa Kapitałowa Setanta S.A. oficjalnie potwierdziła inwestycję w esport i wraz ze współinwestorem obejmie 30% udziałów w spółce PRIDE Gaming (o 10% więcej niż wcześniej informowaliśmy). Jest to pierwsza taka inwestycja w Polsce i tym samym PRIDE pierwszy przetarł szlak dla pozostały drużyn.

Wszystko od zera

Ta historia pewnie nigdy nie doczekałby się takiego happy endu, gdyby nie ciężka praca założyciela zespołu – Piotra Lipskiego, który stworzył drużynę od zera. Wszystko rozpoczyna się w kwietniu 2016 roku, pojawiają się rozpoznawalni sponsorzy: Alienware, Roccat i Kinguin, ale chyba największą niespodzianką jest pozyskanie popularnej sieci sklepów Sferis jako sponsora tytularnego.

Wsparcie sponsorów dla wielu drużyn jest nieocenione, bo tak naprawdę w Polsce ciężko się zarabia na esporcie – Nie da się w tej chwili zarobić na esporcie, zarobić na drużynie – wspomina Lipski. Tak naprawdę, to firmy, które wspierają nas pozwalają nam funkcjonować. Oczywiście nie jest tak, że my idziemy cały czas pod kreską. Jest zero, plus, ale nie wychodzimy na minus – dodaje.

Na esporcie da się zarobić

Jednak gdyby to był biznes oparty wyłącznie na przynoszeniu strat, to wokół tego zjawiska nie powstałby cały ekosystem sponsorów, inwestorów i konsumentów. Sam CEO PRIDE potwierdza to w jednym z wywiadów: Na świecie to się udaje. Największe organizacje, za którymi stoją lata doświadczeń i wielcy sponsorzy, faktycznie zarabiają. Szczególnie podczas dużych imprez, kiedy chodliwym towarem są ich koszulki, bluzy, czy sprzęt gamingowy”.

Pamiętajmy, że koszt prowadzania takiej drużyny to nie kwota kilkudziesięciu złotych.
– Poniżej miliona, ale powyżej pół miliona złotych. Konkretna kasa – założyciel PRIDE podsumował koszty jednej prowadzonej drużyny esportowej. To już nie jest biznes dla małych chłopców. Nic więc dziwnego, że od kwietnia toczyły się rozmowy z inwestorem.

Do tej pory byliśmy self-funded, udało nam się zbudować PRIDE od zera, rozwijaliśmy Spółkę organicznie, ale nie chcieliśmy przegapić momentu, w którym moglibyśmy dokonać takiego akcelerowanego wzrostu. Ta inwestycja nam na to pozwala – wspomina Piotr w przesłanym do nas komentarzu.

PRIDE na celowniku

Dlaczego wybór Setanty padł na PRIDE? Jak się okazuje, to nie drużyna esportowa zgłosiła się do inwestora, tylko on znalazł ją. – Setanta zrobiła kawał dobrej roboty, miała świadomości wszystkich interesariuszy na rynku i na podstawie obserwacji, wywiadu zdecydowali o kontakcie z nami. Rozmowy trwały od kwietnia, w ich trakcie Setanta przeanalizowała naszą kondycję, dokumenty, oceniła nasze plany rozwoju i pomysły, a efekt tych rozmów widzimy w postaci inwestycji – opowiada Piotr.

To oczywiście nie jest zasługa szczęścia, to ciężka praca włożona w budowanie wizerunku marki, jaką jest PRIDE. I to nie tylko wzmianki w prasie na temat zespołu, ale również elementy, których postronny obserwator nie dostrzega, jak choćby współpraca ze sponsorami i ich feedback.

Na pewno zadajecie sobie pytania: co dalej i jak pieniądze z inwestycji zostaną wykorzystane. – Środki z inwestycji przeznaczamy ogólnie na rozwój wszystkich projektów, które pod wspólnym parasolem PRIDE skupiamy: drużyna, komunikacja, content. Chcemy budować brand, budować kadry, rozwijać talenty, ale też zaskoczyć społeczność innowacyjnymi projektami esportowymi.

Jestem bardzo ciekaw jak PRIDE wykorzysta tę szansę. Liczę, że będzie wzorem dla innych zespołów oraz kolejnych inwestorów, którzy podążą ścieżką wyznaczoną przez zespół Piotrka oraz Fundusz Setanta.

Źródło:

PRIDE wyrasta na drugą siłę polskiego Counter Strike, rozmowa z Piotrem Lipskim

http://www.pride.gg/kulisy-pracy-wlasciciela-druzyny-esportowej-wywiad-piotrem-neqs-lipskim/

http://www.pride.gg/ujawniamy-sponsorow-sferis-pride/

http://www.przegladsportowy.pl/magazyn-przegladu-sportowego,rozmowa-z-piotrem-lipskim-o-e-sporcie-w-polsce-i-legii,artykul,749915,1,13283.html