Opublikowano 2 komentarze

Short Biz News #02.08 – podsumowanie dnia w esporcie

Gfinity nie zwalnia tempa

Po nawiązaniu współpracy z telewizją ELEVEN SPORTS oraz akwizycji firmy CEVO, brytyjska firma Gfinity nie zwalnia tempa. Wczoraj zostało ogłoszone porozumienie z firmą BT Sport, która jest platformą kanałów sportowych dostępną na wyspach w modelu subskrypcyjnym.

Gfinity_nie_zwalnia_tempa

Zgodnie z porozumieniem wszystkie mecze Elite Series będą pokazywane na kanałach BT Sport. Jest to kolejne osiągnięcie Gfinity w ostatnich dniach na drodze do ekspansji rynku esportu w Wielkiej Brytanii.

źródło

Filipiński rząd wspomaga esport

Według doniesień Esport Observer filipiński rząd podjął decyzję o uznaniu esportu na równi ze sportem oraz wspieraniu go w dalszym rozwoju. Pierwszą decyzją było nadanie licencji kilku zawodnikom Dota 2, którzy aktualnie wybierają się do USA na startujący dziś turniej The International 2017.

Filipiński rząd wspomaga esport
fot. http://pacific.network

Inną kwestią poruszoną w artykule, wynikającą z wprowadzonej regulacji, są wyższe podatki dla zawodników, które mają być jednak zdecydowanie niższe niż podstawowy podatek dochodowy na Filipinach. Pytanie tylko, czy dochód z wyższych podatków zostanie zainwestowany w rozwój esportu na Filipinach.

Firma ubezpieczeniowa ponownie wspiera esport

Firma Geico, znany ubezpieczyciel w Stanach Zjednoczonych, podpisała porozumienie z organizacją ELEAGUE. Na jego mocy Geico stanie się sponsorem tytularnym turnieju GEICO ELEAGUE Amateur Series. Zawody wystartują w USA 1 września, pierwszą rozgrywaną grą będzie Street Fighter V.

Firma ubezpieczeniowa wkracza w świat esportu
fot. eleague.com

Geico jest jedną z pierwszych firm, która weszła do esportu i swoim profilem odbiega od dotychczasowych sponsorów. Co ciekawe, głównym biznesem firmy jest ubezpieczanie aut, a wspieraną społecznością będą fani jednej z popularniejszych bijatyk PvP.  Połączenie dość interesujące.

źródło

WESA powiększa grono

WESA, czyli światowy związek esportowy, w którego w skład wchodzą organizacje z całego świata, przyjęła do swojego grona dwie nowe drużyny: duński North oraz amerykański Splyce. Głównym zadaniem WESA jest dbanie o interesy zawodników oraz rozwiązywanie konfliktów, dlatego jednym z członków jest organizacja ESL – jeden z największych organizatorów turniejów esportowych na świecie.

WESA powiększa grono
fot. wesa.gg

Jednym z ważniejszych testów dla związku będzie wprowadzenie porozumienia o własności zespołów esportowych, które będą brać udział w ESL Pro League. Na mocy porozumienia jeden podmiot będzie mógł posiadać udziały tylko w jednej drużynie.

źródło

100 000$ za zawodnika CS:GO

Jak podaje portal hltv.org, zawodnik drużyny Tengri, Abay „HObbit” Khasenov został wykupiony przez organizację Gambit za 100 000$. HObbit jest jednym z architektów wielkiego sukcesu rosyjskiej organizacji, w której do tej pory grał na zasadzie wypożyczenia (od niemal 10 miesięcy). Wraz z drużyną Gambit HObbit sięgnął po pierwsze miejsce podczas turnieju PGL Major Kraków 2017. 

100 000 za zawodnika CSGO
fot. hltv.org

100 000$ robi wrażenie, jednak rekord należy do bośniackiego zawodnika Nikoli „Niko” Kovača, za którego Faze Clan zapłaciło organizacji mousesports 500 000$.

Smash.gg dostaje 11 mln $

Smash.gg to startup, który oferuje społeczności esportowej tworzenie własnych turniejów. Nie jest to pierwsze finansowanie startupu, ponieważ w kwietniu firma otrzymała 3 mln $ w rundzie seed. Głównymi inwestorami są Accel Partners i Horizon Ventures.

Smash.gg dostaje 11 mln
fot. venturebeat.com

Według danych, dzięki smash.gg miesięcznie organizowanych jest około 2 000 turniejów. Niebawem może być ich więcej, ponieważ większość otrzymanych przez smash.gg pieniędzy zostanie przeznaczona na powiększenie obecnego zespołu.

źródło

 

Opublikowano Dodaj komentarz

Ralf Reichert, CEO ESL: „Zwolnienia umożliwiają nam ekspansję w innych obszarach” [analiza]

Ralf Reichert pełniący rolę CEO w firmie ESL udzielił ciekawego wywiadu portalowi Esports Insider. Poruszył w nim wiele interesujących kwestii dotyczących ostatnich zwolnień w firmie, współpracy pomiędzy WEAS a ESL oraz kwestiami hazardu w esporcie.

Ralf Reichert to nie tylko aktualny CEO, ale również założyciel firmy Turtle Entertainment. Wcześniej przez 4 lata pracował w organizacji SK Gaming, w której sprawował funkcję dyrektora zarządzającego.

Ralf Reichert
fot. esportscenter.com

Zwolnienia w ESL

Reichert skomentował ostatnie zwolnienia w firmie, o których wspominaliśmy kilka dni temu. – Aktywnie przeprowadzamy roszady w naszych strukturach i operacjach, aby szybko przystosować się do rosnącego i zmieniającego się rynku. Nasza główna zasada jest podwójna: albo jesteśmy najlepsi na świecie, albo pracujemy z najlepszymi partnerami.

Warto podkreślić, że zwolnienia są bardzo ograniczone i koncentrują się wokół jednego obszaru, mianowicie produkcji TV na eventach. Liczba pracowników dotkniętych problemem wynosi mniej niż 5% globalnej liczby pracowników, a możliwość stworzona przez te zwolnienia umożliwia nam ekspansję w innych obszarach: produkcji oryginalnych treści, budowaniu skalowalności globalnej sprzedaży, podnoszeniu możliwości in-game oraz umacnianiu marki ESL globalnie.

Jeśli faktycznie zwolnienia dotknęły tylko 5% wszystkich pracowników, to prawdopodobnie pracę straciło około 22 zatrudnionych (dane o aktualnej liczbie pracowników z portalu linkedin), w skali firmy nie jest to aż tak dużo, jednak w skali planowanych zmian, czy ta ilość okaże się wystarczająca?

Współpraca z WESA

W wywiadzie poruszono również kwestię współpracy pomiędzy związkiem graczy a samą firmą ESL. – Pozostajemy bardzo blisko i regularnie rozmawiamy, starając się wymyślić nowe sposoby, aby pomóc i rozwijać tę branżę. ESL tradycyjnie zawsze był blisko zespołów i ich właścicieli, ale praca przez i z WESA oferuje bardziej formalny sposób kontynuowania naszych stosunków roboczych ze wszystkimi stronami oraz przyczynia się do progresu na wielu frontach – powiedział Ralf Reichert.

Tematy takie jak kwestia kontraktów graczy, okienka transferowe, zakwaterowanie graczy, marketing, polityka podróżowania i tak dalej, to zaledwie garść przykładowych zagadnień WESA, z którymi stykamy się codziennie – dodał.

Nie zawsze jest idealnie, gracze potrafią narzekać na organizatorów w swoich wpisach na Twitterze, ale związek założony wspólnie przez ESL i graczy 18 miesięcy temu na pewno bardziej pomaga niż komuś miałby przeszkadzać.

Umowa z Betway

Od dłuższego czasu obserwujemy ekspansję firm bukmacherskich w świecie esportu. Po tym jak Valve rozprawiło się z serwisami pozwalającymi obstawiać mecze za skiny, większość rynku zaczęli przejmować legalni bukmacherzy. Jednym z nich jest Betway, który został sponsorem turnieju w Cologne oraz dostarczał kursy zakładów podczas transmisji z imprezy, CEO ESL tak skomentował ten wybór: Betwey jest wysoce uregulowanym operatorem z silną funkcją integralności i dokładnie takim rodzajem biznesu, jaki powinien obejmować esport. Firmy takie jak te są antidotum na nieuczciwe, nieuregulowane strony z zakładami pieniężnymi lub skinami, docierające do nieletnich graczy i podważające wiarygodność esportu. ESL jest jednym z założycieli koalicji Esports Integrity Coalition (ESIC) i dobrowolnie poddaliśmy się najwyższym standardom integralności, niezależnie monitorowanym i egzekwowanym przez ESIC”.

ESL traktuje sprawę bardzo poważnie, jednak prawo w rożnych krajach w sprawie hazardu może być zupełnie inne, niż w kraju operatora. Co wtedy z osobami poniżej 18. roku życia, które będą miały kontakt z reklamą? Warto się zastanowić, czy branża hazardu przetrwa w esporcie na takich zasadach jak działa obecnie.

Do pełnego wywiadu zapraszam pod tym linkiem.